Probiotyki dla koni - czym są i jaki mają wpływ na zdrowie?
2019-11-11
Lato dawno już za nami, a i z nim gdzieś daleko zniknął sezon pastwiskowy i dostęp do soczystej zielonej trawy. Co gorsza pod koniec zimy stajenne zapasy siana też pozostawiają wiele do życzenia.Warto więc spojrzeć na zdrowie naszych koni od... drugiej strony. O żywieniu wiele już zostało powiedziane, jednak w ostatnich latach coraz więcej badań skupia się na tym czym są i jakie mają zastosowanie probiotyki dla koni. Są one szeroko stosowane w hodowli bydła czy kur, u ludzi mówi się o nich coraz więcej, jednak w żywieniu koni dopiero odkrywa się ich pozytywny wpływ. Sprawdź czym są i jak działają probiotyki dla koni!
Na początku co to właściwie jest. Prebiotyki i probiotyki są to substancje wprowadzane do diety, w celu stymulacji rozwoju prawidłowej flory jelit, nie powinno się ich jednak mylić, bo jedne to żywe organizmy a drugie to proste substancje odżywcze dla tych pierwszych. Zacznijmy od Prebiotyków.
Prebiotyki są to proste związki (oligosacharydy) stanowiące odżywkę dla bakterii i drożdży zwanych probiotykami, można je nazwać jedzeniem dla mikroorganizmów. Z definicji są to substancje selektywnie fermentowane przez mikroflorę mające potwierdzony pozytywny wpływ na zmiany mikroflory przewodu pokarmowego. Co ważne w definicji- potwierdzony pozytywny zmiany.
Stosowanie prebiotyków nie wiąże się z żadnymi negatywnymi skutkami dla organizmu. Oznacza to, że ich działanie zostało przebadane i doświadczalnie potwierdzono pozytywne efekty działania (np. wzrost produkcji mleka u krów). Wymienine prebiotyki to: innulina, fruktany i laktany, wszystkie one są rozbudowaną formą cukrów.
Probiotyki z kolei są to żywe mikroorganizmy dodawane do pożywienia w celu wzbogacenia mikroflory jelitowej. Wsród nich wymienia się głównie drożdże, (Saccharomyces sp., Kluyveromyces sp.), grzyby (Aspergillus sp) i bakterie (Bifidobacterium, Lactobacillus, Streptococcus, Enterococcus and Lactococcus species). Probiotyki ze swojej definicji są to mikroorganizmy które podane w odpowiednich ilościach mają pozytywny wpływ na swojego gospodarza.
Jednak po co właściwie podawać naszym podopiecznym do jedzenia bakterie? Trochę o przewodzie pokarmowym. Każdy z nas, tak samo jak i każde zwierze ma na w swoim ciele biliony mikroorganizmów, nazywanych florą saprofityczna. Przewód pokarmowy, tak samo człowieka jak i konia zamieszkały jest przez największą liczbę mikroorganizmów które ułatwiają nam trawienie pokarmu.
W sytuacji pełnego zdrowia, wszystkie mikroorganizmy zamieszkujące organizm, są mikroorganizmami saprofitycznymi- przyjaznymi dla swojego gospodarza. Konie jako zwierzęta roślinożerne odżywiają się pokarmem złożonym w dużej mierze z celulozy-składnika ściany komórkowej roślin- której ani my, ani żaden inny ssak nie trawi. Jednak na przykład krowy, jakoś są w stanie strawić celulozę, skoro nie jedzą nic innego poza trawą czy sianem.
U krów w ich największym żołądku, czyli trawieńcu, występuje flora saprofityczny zdolna do strawienia celulozy w procesie fermentacji, dzięki czemu w pozostałych żołądkach może dojść do wchłaniania substancji odżywczych z nadtrawionych już komórek roślinnych. Konie mają bardzo mały żołądek, ale natura wyposażyła je w bardzo duże jelito ślepe, pełniące rolę czterech żołądków krowy (a dokładnie największego z nich, 140 litrowego trawieńca).
Podobną budowę przewodu pokarmowego w świecie zwierząt mają jeszcze króliki. W trawieniu ściany komórkowej roślin, pomagają im różne gatunki bakterii, grzybów i drożdży zamieszkujące końcowe odcinki przewodu pokarmowego.
W sytuacji idealnej wszystkie te mikroorganizmy żyją ze sobą w równowadze, jedne wpływają hamująco na rozwój drugich, tak aby przewód pokarmowy nie został zdominowany przez tylko jeden rodzaj bakterii czy grzybów. Dzieje się tak głównie dzięki utrzymywaniu odpowiedniego pH w świetle przewodu pokarmowego i to głównie jego zaburzenia powodują destabilizacje tego delikatnego układu jakim jest mikroflora przewodu pokarmowego.
W sytuacji gdy żywimy konie głównie paszami objętościowymi, zawierającymi dużo błonnika, podczas procesu trawienia nie dochodzi do znacznych zmian w pH, organizmy zamieszkując jelita mają wiele składników do prowadzenia fermentacji i zachowana zostaje równowaga.
Jednak dla koni użytkowanych pod siodłem dostępność energii strawnej- czyli takie ilości energii jaką są zdolne wchłonąć z pokarmem- z samej trawy czy siana jest zbyt niska aby pokryć wydatki energetyczne potrzebne do użytkowania ich pod siodłem. Stąd w żywieniu koni pasze treściwe, głównie owies. Owies zawiera znaczne ilości skrobi, której trawienie powoduje zakwaszanie treści przewodu pokarmowego, jeśli dołożymy do tego spadek składników włóknistych w diecie, czyli paszy objętościowej, mamy gotowy przepis na destabilizacje układu.
Początkowy spadek pH powoduje obumieranie mikroorganizmów żyjących w wyższym pH i namnażanie się tych które lepiej czują się w kwasowym środowisku, dodatkowo procesowi sprzyja zmniejszenie zasobów substancji odżywczych dla mikroorganizmów. Im więcej bakterii kwasolubnych znajduje się w przewodzie pokarmowym, tym bardziej zakwaszają środowisko wokół siebie, co skutkuje dalszym obumieraniem mikroorganizmów preferujących bardziej zasadowe pH. Sytuacja dalej może rozwijać się różnie.
Jeden z organizmów należących do flory saprofitycznej może wymknąć się spod kontroli i skolonizować przewód pokarmowy gospodarza, wtedy mówimy o zakażeniu florą saprofityczną. Jednak natura nie lubi pustki więc często w wolne miejsce po organizmach, które nie poradziły sobie ze zmianami pH wchodzi mikroflora patogenna. Najczęściej bakterie chorobotwórcze, które namnażają się bardzo szybko, zazwyczaj dobrze czują się w niskim pH i mogą powodować znaczne szkody dla organizmu. Przykładem takie procesu jest powstawanie wrzodów żołądka, które nieleczone mogą prowadzić do ciężkiej kolki i śmierci
Do podobnej sytuacji może dojść podczas antybiotykoterapii, antybiotyk wyjaławia organizm gospodarza i panuje zasada „kto pierwszy ten lepszy” może dojść do zasiedlenia przewodu pokarmowego ponownie florą saprofityczna, ale również patogenami. W każdym przypadku dojście do równowagi, zajmuje trochę czasu i może spowalniać proces zdrowienia.
Podsumowując, sytuacje w których dochodzi do zaburzenia mikroflory przewodu pokarmowego:
· zmiany żywieniowe
· zbyt niska zawartość włókna w diecie
· duża zawartość energii w diecie
· podawanie leków (głównie antybiotyków, ale też niesterydowych leków przeciwzapalnych)
- stres (wyjazd na zawody, przegłodzenie)
Po rozwinięciu tej katastrofalnej wersji wydarzeń powstaje pytanie jak można temu przeciwdziałać. Na pewno świadome dobieranie diety naszych podopiecznych jest kluczem do sukcesu, niestety nie zapewnimy naszym podopiecznym zielonych łąk cały rok, bezstresowego życia, a każdy kto uprawia sport jeździecki czasem chce wyjechać na zawody.
Na szczęście nasze konie nie są takie bezbronne, ich organizm sam zawsze dąży do sytuacji homeostazy, czyli równowagi organizmu. Dostarczając mu substancji pomocniczych możemy ułatwiać mu ten proces.
Właśnie tak działają prebiotyki i probiotyk. Podając prebiotyki, czyli substancje odżywcze dla mikroflory jelitowej, wspieramy te mikroorganizmy które preferują wyższe pH, z jednej strony poprzez dostarczanie im substratów do procesu fermentacji, z drugiej poprzez stabilizację pH obecnością tychże substancji w treści przewodu pokarmowego. Dzięki obecności związków jak inulina czy laktany w pożywieniu spadek pH po podaniu paszy treściwej jest mniejszy, a bakterie które podnoszą pH są w stanie przeprowadzić proces fermentacji na stronę bardziej zasadową, w efekcie znacznie szybciej przywrócona zostaje równowaga.
Gdy dodamy do tego probiotyki dla koni to proces jeszcze usprawnimy. Dodając do pożywienia bakterii, grzybów i drożdży regulujących kwasowość dajemy mikroflorze możliwość regulacji całego procesu samodzielnie. Mikroorganizmy pozostając w równowadze, jedne będą ciągnęły pH w kierunku kwasowego, drugie w kierunku zasadowego, a całość pozostanie na poziomie optymalnego pH.
Podobnie rzecz się ma u klaczy karmiących, u tych u których stosowano drożdże w diecie, zaobserwowano wzrost produkcji mleka. Kolejnym pozytywnym efektem jest produkcja witamin z grupy B przez niektóre mikroorganizmy.
Witaminy grupy- najbardziej znane: B1-tiamina, B2- ryboflawina ,B6- pirydoksyna, B12- kobalamina. Zwłaszcza te dwie ostatnie mają wpływ na zasoby energetyczne organizmu. Witamina B6 jest prekursorem wielu enzymów, a Witamina B12 jest niezbędna do produkcji erytrocytów. Ich niedobór może skutkować anemią, a co za nią idzie apatią i niechęcią do pracy.
Gdy nasz koń staje się apatyczny, pierwszą reakcją każdego właściciela jest zwiększenie porcji paszy treściwej- aby zwiększyć ilość energii w diecie. Jeśli powodem apatii naszego konia jest anemia wywołana zaburzeniami mikroflory przewodu pokarmowego to tak naprawdę dolewamy oliwy do ognia.
Im więcej skrobi w diecie, tym bardziej zakwaszamy treść pokarmową i dochodzi do coraz większej destabilizacji mikroflory, za tym idzie obumierania bakterii produkujących w wyniku fermentacji witaminy z grupy B, osłabienie wchłaniania i dalszą apatię naszego konia. Kolejne zwiększanie porcji żywieniowych tylko napędza cały proces, może dochodzić do uszkodzenia błony śluzowej przewodu pokarmowego i powstawania wrzodów. Często pojawiają się również biegunki, a w najgorszym przypadku bezpośrednie zagrożenie dla życia konia- kolki.
Podsumowując, skutki zaburzeń mikroflory przewodu pokarmowego
· apatia
· biegunki
· osłabienie jakości okrywy włosowej
· anemia
· wrzody kolki
Okres zimowy, brak dostępu do wartościowych pastwisk z dużą ilością paszy objętościowej wpływa na destabilizacje tego delikatnego układu, warto więc zastawić się nad dodatkami do pasz stosowanych u naszych podopiecznych. Czasem zamiast dokładać jeszcze jedną miarkę paszy energetycznej wystarczy podać probiotyki dla koni i pozwolić organizmowi poradzić sobie z przyczyną problemu.
Co to jest probiotyk?
Prebiotyki są to proste związki (oligosacharydy) stanowiące odżywkę dla bakterii i drożdży zwanych probiotykami, można je nazwać jedzeniem dla mikroorganizmów. Z definicji są to substancje selektywnie fermentowane przez mikroflorę mające potwierdzony pozytywny wpływ na zmiany mikroflory przewodu pokarmowego. Co ważne w definicji- potwierdzony pozytywny zmiany.
Stosowanie prebiotyków nie wiąże się z żadnymi negatywnymi skutkami dla organizmu. Oznacza to, że ich działanie zostało przebadane i doświadczalnie potwierdzono pozytywne efekty działania (np. wzrost produkcji mleka u krów). Wymienine prebiotyki to: innulina, fruktany i laktany, wszystkie one są rozbudowaną formą cukrów.
Probiotyki z kolei są to żywe mikroorganizmy dodawane do pożywienia w celu wzbogacenia mikroflory jelitowej. Wsród nich wymienia się głównie drożdże, (Saccharomyces sp., Kluyveromyces sp.), grzyby (Aspergillus sp) i bakterie (Bifidobacterium, Lactobacillus, Streptococcus, Enterococcus and Lactococcus species). Probiotyki ze swojej definicji są to mikroorganizmy które podane w odpowiednich ilościach mają pozytywny wpływ na swojego gospodarza.
Probiotyki dla koni mają pozytywne zastosowanie w odżywianiu o czym szerzej opowiemy w dalszej części artykułu.
Czy probiotyki są istotne w odżywianiu konia?
W sytuacji pełnego zdrowia, wszystkie mikroorganizmy zamieszkujące organizm, są mikroorganizmami saprofitycznymi- przyjaznymi dla swojego gospodarza. Konie jako zwierzęta roślinożerne odżywiają się pokarmem złożonym w dużej mierze z celulozy-składnika ściany komórkowej roślin- której ani my, ani żaden inny ssak nie trawi. Jednak na przykład krowy, jakoś są w stanie strawić celulozę, skoro nie jedzą nic innego poza trawą czy sianem.
U krów w ich największym żołądku, czyli trawieńcu, występuje flora saprofityczny zdolna do strawienia celulozy w procesie fermentacji, dzięki czemu w pozostałych żołądkach może dojść do wchłaniania substancji odżywczych z nadtrawionych już komórek roślinnych. Konie mają bardzo mały żołądek, ale natura wyposażyła je w bardzo duże jelito ślepe, pełniące rolę czterech żołądków krowy (a dokładnie największego z nich, 140 litrowego trawieńca).
Podobną budowę przewodu pokarmowego w świecie zwierząt mają jeszcze króliki. W trawieniu ściany komórkowej roślin, pomagają im różne gatunki bakterii, grzybów i drożdży zamieszkujące końcowe odcinki przewodu pokarmowego.
W sytuacji idealnej wszystkie te mikroorganizmy żyją ze sobą w równowadze, jedne wpływają hamująco na rozwój drugich, tak aby przewód pokarmowy nie został zdominowany przez tylko jeden rodzaj bakterii czy grzybów. Dzieje się tak głównie dzięki utrzymywaniu odpowiedniego pH w świetle przewodu pokarmowego i to głównie jego zaburzenia powodują destabilizacje tego delikatnego układu jakim jest mikroflora przewodu pokarmowego.
W sytuacji gdy żywimy konie głównie paszami objętościowymi, zawierającymi dużo błonnika, podczas procesu trawienia nie dochodzi do znacznych zmian w pH, organizmy zamieszkując jelita mają wiele składników do prowadzenia fermentacji i zachowana zostaje równowaga.
Jak stosować probiotyki dla koni?
Jednak dla koni użytkowanych pod siodłem dostępność energii strawnej- czyli takie ilości energii jaką są zdolne wchłonąć z pokarmem- z samej trawy czy siana jest zbyt niska aby pokryć wydatki energetyczne potrzebne do użytkowania ich pod siodłem. Stąd w żywieniu koni pasze treściwe, głównie owies. Owies zawiera znaczne ilości skrobi, której trawienie powoduje zakwaszanie treści przewodu pokarmowego, jeśli dołożymy do tego spadek składników włóknistych w diecie, czyli paszy objętościowej, mamy gotowy przepis na destabilizacje układu.
Początkowy spadek pH powoduje obumieranie mikroorganizmów żyjących w wyższym pH i namnażanie się tych które lepiej czują się w kwasowym środowisku, dodatkowo procesowi sprzyja zmniejszenie zasobów substancji odżywczych dla mikroorganizmów. Im więcej bakterii kwasolubnych znajduje się w przewodzie pokarmowym, tym bardziej zakwaszają środowisko wokół siebie, co skutkuje dalszym obumieraniem mikroorganizmów preferujących bardziej zasadowe pH. Sytuacja dalej może rozwijać się różnie.
Jeden z organizmów należących do flory saprofitycznej może wymknąć się spod kontroli i skolonizować przewód pokarmowy gospodarza, wtedy mówimy o zakażeniu florą saprofityczną. Jednak natura nie lubi pustki więc często w wolne miejsce po organizmach, które nie poradziły sobie ze zmianami pH wchodzi mikroflora patogenna. Najczęściej bakterie chorobotwórcze, które namnażają się bardzo szybko, zazwyczaj dobrze czują się w niskim pH i mogą powodować znaczne szkody dla organizmu. Przykładem takie procesu jest powstawanie wrzodów żołądka, które nieleczone mogą prowadzić do ciężkiej kolki i śmierci
Do podobnej sytuacji może dojść podczas antybiotykoterapii, antybiotyk wyjaławia organizm gospodarza i panuje zasada „kto pierwszy ten lepszy” może dojść do zasiedlenia przewodu pokarmowego ponownie florą saprofityczna, ale również patogenami. W każdym przypadku dojście do równowagi, zajmuje trochę czasu i może spowalniać proces zdrowienia.
Podsumowując, sytuacje w których dochodzi do zaburzenia mikroflory przewodu pokarmowego:
· zmiany żywieniowe
· zbyt niska zawartość włókna w diecie
· duża zawartość energii w diecie
· podawanie leków (głównie antybiotyków, ale też niesterydowych leków przeciwzapalnych)
- stres (wyjazd na zawody, przegłodzenie)
Po rozwinięciu tej katastrofalnej wersji wydarzeń powstaje pytanie jak można temu przeciwdziałać. Na pewno świadome dobieranie diety naszych podopiecznych jest kluczem do sukcesu, niestety nie zapewnimy naszym podopiecznym zielonych łąk cały rok, bezstresowego życia, a każdy kto uprawia sport jeździecki czasem chce wyjechać na zawody.
Na szczęście nasze konie nie są takie bezbronne, ich organizm sam zawsze dąży do sytuacji homeostazy, czyli równowagi organizmu. Dostarczając mu substancji pomocniczych możemy ułatwiać mu ten proces.
Właśnie tak działają prebiotyki i probiotyk. Podając prebiotyki, czyli substancje odżywcze dla mikroflory jelitowej, wspieramy te mikroorganizmy które preferują wyższe pH, z jednej strony poprzez dostarczanie im substratów do procesu fermentacji, z drugiej poprzez stabilizację pH obecnością tychże substancji w treści przewodu pokarmowego. Dzięki obecności związków jak inulina czy laktany w pożywieniu spadek pH po podaniu paszy treściwej jest mniejszy, a bakterie które podnoszą pH są w stanie przeprowadzić proces fermentacji na stronę bardziej zasadową, w efekcie znacznie szybciej przywrócona zostaje równowaga.
Gdy dodamy do tego probiotyki dla koni to proces jeszcze usprawnimy. Dodając do pożywienia bakterii, grzybów i drożdży regulujących kwasowość dajemy mikroflorze możliwość regulacji całego procesu samodzielnie. Mikroorganizmy pozostając w równowadze, jedne będą ciągnęły pH w kierunku kwasowego, drugie w kierunku zasadowego, a całość pozostanie na poziomie optymalnego pH.
Probiotyki dla koni - zalety
Podanie probiotyków ma jeszcze dodatkowe zalety. Obecność dużej ilości „dobrych” bakterii pozwala na wydajne procesy fermentacyjne, a co za tym idzie, większą przyswajalność składników odżywczych z pokarmu. Badania przeprowadzone na krowach czy kurach dowodzą znaczny wzrost wydajności produkcyjnej w tych grupach po dodaniu drożdży do diety (większe przyrosty, większa wydajność mleczna).Podobnie rzecz się ma u klaczy karmiących, u tych u których stosowano drożdże w diecie, zaobserwowano wzrost produkcji mleka. Kolejnym pozytywnym efektem jest produkcja witamin z grupy B przez niektóre mikroorganizmy.
Witaminy grupy- najbardziej znane: B1-tiamina, B2- ryboflawina ,B6- pirydoksyna, B12- kobalamina. Zwłaszcza te dwie ostatnie mają wpływ na zasoby energetyczne organizmu. Witamina B6 jest prekursorem wielu enzymów, a Witamina B12 jest niezbędna do produkcji erytrocytów. Ich niedobór może skutkować anemią, a co za nią idzie apatią i niechęcią do pracy.
Gdy nasz koń staje się apatyczny, pierwszą reakcją każdego właściciela jest zwiększenie porcji paszy treściwej- aby zwiększyć ilość energii w diecie. Jeśli powodem apatii naszego konia jest anemia wywołana zaburzeniami mikroflory przewodu pokarmowego to tak naprawdę dolewamy oliwy do ognia.
Im więcej skrobi w diecie, tym bardziej zakwaszamy treść pokarmową i dochodzi do coraz większej destabilizacji mikroflory, za tym idzie obumierania bakterii produkujących w wyniku fermentacji witaminy z grupy B, osłabienie wchłaniania i dalszą apatię naszego konia. Kolejne zwiększanie porcji żywieniowych tylko napędza cały proces, może dochodzić do uszkodzenia błony śluzowej przewodu pokarmowego i powstawania wrzodów. Często pojawiają się również biegunki, a w najgorszym przypadku bezpośrednie zagrożenie dla życia konia- kolki.
Podsumowując, skutki zaburzeń mikroflory przewodu pokarmowego
· apatia
· biegunki
· osłabienie jakości okrywy włosowej
· anemia
· wrzody kolki
Probiotyki dla Twojego konia w Vetfactory!
Na rynku pojawia się coraz więcej preparatów zawierających probiotyki dla koni i prebiotyki, które stosowane w codziennej diecie regulują procesy zachodzące w przewodzie pokarmowym koni. Dostępne preparaty na wrzody często też zawierają dodatki z prebiotyków, aby wspomagać rozwój mikroflory saprofitycznej.Okres zimowy, brak dostępu do wartościowych pastwisk z dużą ilością paszy objętościowej wpływa na destabilizacje tego delikatnego układu, warto więc zastawić się nad dodatkami do pasz stosowanych u naszych podopiecznych. Czasem zamiast dokładać jeszcze jedną miarkę paszy energetycznej wystarczy podać probiotyki dla koni i pozwolić organizmowi poradzić sobie z przyczyną problemu.